Hej chciałam przeprosić za długą nieobecność ale szkoła i brak weny się zmówiły do współpracy :)
Kolejny dzień obudziłam się z okropnym bólem głowy który potęgował się kiedy usłyszałam hałasujący budzik , spojrzałam przez okno .Padał deszcz albo nie raczej to była ulewa ,oberwanie chmury a krople deszczu uderzały rytmicznie i nieprzerwanie strumieniami o parapet. Zrezygnowana opadłam na łóżko i twarz zakryłam poduszką pomyślałam "To będzie ciężki dzień"ale zobaczę Krzyśka . Stop !! . Przecież to tylko kolega co ja sobie myślę trzeba się wziąć w garść bo jak tak dalej pójdzie to się nie zdążę do pracy . Zwlekłam się z łóżka poczułam powiew zimna założyłam kapcie i udałam się do kuchni w poszukiwaniu tabletek na ból głowy. Otworzyłam szafki w poszukiwaniu tabletek i po chwili znalazłam .Pudełko zostawiłam na blacie a sama poszłam się ubrać .
Spojrzałam na zegarek 7:30 trzeba wyjeżdżać bo za nim się przez te korki przebiję Wzięła torbę ,klucze od samochodu i mieszkania i wyszła.
W pracy szukała ważnych dokumentów których domagała się góra a ona ich nie wiedziała gdzie one się zapodziały wśród tych segregatorów , a chwilę potem rozległ się hałas spadających segregatorów i teczek wszędzie leżały papiery na biurku i na podłodze
-Cholera - powiedziała na widok tego bałaganu który się wytworzył
Wtedy Dzwięk telefonu rozbrzmiał wśród sterty papierów i zaczęła go szukać ale po chwili ucichł .
- Hej ..- nie dokończył bo zobaczył panujący bałagan .Emilka chyba nie zauważyła że, przyszedł partner z patrolu bo starała się uporządkować dokumenty leżące na biurku i poszukać telefonu .
- Cześć Emilka - powiedziałem troszkę głośniej
- Hej , Wystraszyłeś mnie .
- A co masz coś na sumieniu ?
- Nie tylko się zamyśliłam - stwierdziła nachylając się do porozwalanych dokumentów .Krzysiek się zaczął jej pomagać - Pomogę ci .Papier do papierka i uzbierali już prawie cały porozwalany stosik, do ostatniego leżącego papierka, oboje wyciągnęli dłoń. Dłonią leżącą na papierku,była dłoń Emilki ,natomiast dłoń Krzyśka na dłoni Emilii żadne nie zabrało ręki tylko patrzyli sobie głęboko w oczy ich twarze dzieliły milimetry gdy po raz kolejny zadzwonił telefon
Cdn ,....
Liczę na długie komentarze .
Jak się wam podobała część ?
Jaki słodziutki koniec ❤
OdpowiedzUsuńCałe opowiadanir genialne. Pozdrawiam i życzę weny. Mam nadzieję,że nie trzeba będzie czekać tak długo ;) Emilka_lilka.
No kolejne opowiadanie jak dopisze wena. Tak 9lub 10 .
UsuńDzieki za kom
No ja też mam nadzieję że na kolejne opowiadanie nie trzeba będzie tak długo czekać. Ale i tak twierdzę że opowiadanie cudowne. Do następnego. :*
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie pojawiła się miniaturka. Grzech byłoby ja przegapić ;) Zapraszam.
UsuńNo właśnie grzech by było więc odrazu poszłam czytać. A kom napisze jak bd miała trochę czasu
UsuńPrzerwać w takim momencie co ty zdurniałaś? Opko sztoss ��
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Księżniczka. ❤
Nie nie zdurniałam . wszystko ok.
UsuńDzieki za kom
Cholera dobre :) ale nie żyjesz za Polsatowe zakończenie ;) czekam na next
OdpowiedzUsuńNo jak nie bd zyla to sie nie dowiesz co dalej więc wiesz..
UsuńDzieki za kom
Telefon zawsze wszystko psuje :)
OdpowiedzUsuńA czasem sam się psuje...
Opowiadania super, jedna rzecz jest, do której się przyczepię: jeśli na następne mam czekać miesiąc to nie ręczę za siebie!!!! Ale tak i tak czekam...
Pozdrawiam,
Karolina Bielak
No cóż taki los telefonow że dzwonią kiedy chcą i psują sie też..
UsuńDzieki za kom
Super opowiadanie czekam na kolejne. Zapraszam do mnie pozdrawiam Sandra
OdpowiedzUsuńBłagam dodaj nowy bo nie mam co czytać :) Usycham z nudów... Shadow ratuj :*
OdpowiedzUsuńSuper opowiadanie. Kiedy nowe ?? Nie mogę się doczekać. Pozdrawiam i weny życzę
OdpowiedzUsuńserwis urządzeń
OdpowiedzUsuń